przejdź do treści

Wydarzenia: Przewodnik turystyczny po Szczecinie


SZCZECIŃSKA FABRYKA WÓDEK STARKA

Szczecińska  Fabryka Wódek STARKA - listopad 2017 r.       

W 1863 r. na wzgórzu przy ówczesnej Turnerstrasse, a dziś ulicy Jagiellońskiej, niemiecki przedsiębiorca Herman Koch  otworzył browar, zwany później Szczeciński Browar  Viktoria. Usytuowanie browaru  na wzgórzu sprzyjało zbudowanie piwnic na głębokości 20 metrów, gdzie była wilgotność 90% oraz 10º C stałej temperatury. Znajdowały się tam doskonałe warunki do leżakowania piwa. Piwo to cieszyło się niezwykłą renomą. W tym czasie w Szczecinie znajdowało się 30 browarów.
W 1921 r. browar ten wykupiła firma Ferd. Ruckforth Nachfolger  A.- G. Stettin przekształcając w wytwórnię wódek. Już wtedy wybitne osobistości szczecińskie  delektowały się wódką z tej firmy.
Działania wojenne oszczędziły  tę wytwórnię, natomiast Armia Czerwona po wkroczeniu do Szczecina dokonała spustoszenia wypijając alkohol do ostatniego litra, dewastując beczki, nawet kadzie o pojemności kilkudziesięciu tysięcy litrów, a urządzenia trwałe rozkręcono i wywieziono do ZSRR.
W 1946 r. polskie władze spowodowały wznowienie pracy w fabryce wódek. Od momentu uruchomienia produkcji przyjęto nazwę  Szczecińska Wytwórnia Wódek Polmos. Specjalizowano się w produkcji wódek wymagających wieloletniego leżakowania: winiaki, whisky oraz oryginalną STARKĘ, nie brakowało też czystej, zwykłej wódki.  Starka jest znana na całym świecie pod względem smaku, zapachu i koloru. Im rocznik starszy, tym kolor ciemniejszy, np. alkohol w kadzi z lat 1946 – 1948 jest ciemnobrązowy. W 2009 r. fabrykę dotknął stan upadłości, aż  całkowicie produkcja stanęła. Podupadłą fabrykę kupiło Gdyńskie Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Usługowe Agora Spółka z o.o. za 29 milionów zł. W krótkim czasie firma ta przeniosła się  do Szczecina jako Szczecińska Fabryka Wódek STARKA.
Nowy właściciel zapewnił, że technologia produkcji nie zmieni się, zmieni się tylko sposób zarządzania, by nie doprowadzić do upadłości,  lecz do rozkwitu.  Walorem trunku jest smak, zapach i kolor. Obecny zarząd chce na nowo umocnić legendę STARKI (była znana jeszcze za Polski szlacheckiej). Wódka ta to jakby „polska whisky” - jest to złoto Szczecina, a nawet duma. Starka to spirytus produkowany z żyta z niewielkimi dodatkami liści lipowych i jabłkowych,  rozlewana do beczek dębowych, leżakujących minimum 10 lat. W tym czasie nabiera szlachetnego zapachu, smaku i barwę złotobrązową w wyniku reakcji alkoholu z drewnem dębowym. Pije się ją najlepiej w koniakówkach, delektując się zapachem. Im dłużej leżakuje, tym ciemniejszy kolor. Np. STARKA z 1947 r. ma tajemniczy prawie  czarny kolor.
Spacer w podziemiach fabryki to niezwykłe przeżycie. Na głębokości 20 metrów znajduje się piwnica o powierzchni 3 tys. metrów kwadratowych. Ciemne komory z wielkimi stelażami na beczki o różnych pojemnościach, długie korytarze, kręte schody, wysokie ściany z cegły omszonej. Do tego produkcja STARKI ma w sobie intrygującą tajemnicę. Każdy chce ją poznać i z koniakówki wypić choćby 25 gramów tego niezwykłego trunku o zawartości 50 % alkoholu.
W 2017 r. STARKA  otrzymała medal w  kategorii smakowe wyroby alkoholowe.
Pięćdziesięciu uczestników zwiedzania nie kryło zachwytu, że ulica Jagiellońska numer 63 – 64  kryje pod sobą taki klejnot – „szczecińskie złoto”.
Tekst – Ryba Weronika
Foto – Michalak Marek, Szutowicz Julita


01

02

04

03


powrót na poprzednią stronę